W ostatnim czasie kobietki dosłownie oszalały na punkcie manicure hybrydowego. Dlaczego? Plusów tego typu stylizacji jest całe mnóstwo. W przeciwieństwie do zwykłych lakierów, dobrze zrobione hybrydy wyglądają oszałamiająco, nie odpryskują, nie matowieją, długo utrzymują się na paznokciach i co najważniejsze- nie niszczą ich.
Choć wiele kobiet nie może już wyobrazić sobie życia bez paznokci hybrydowych, nadal spora część nie jest co do nich przekonana. Głównym tego powodem jest pogłoska, że hybrydy bardzo mocno niszczą płytkę paznokcia (nawet w jednej z reklam jakiejśtamodżywki, możemy usłyszeć, że babka ma zniszczone paznokcie po zdjęciu hybrydy). I owszem, hybrydy mogą zniszczyć paznokcie, ale tylko wtedy, gdy są ŹLE zdjęte. Sam zabieg nie ingeruje w płytkę w taki sposób, by mógł ją doszczętnie zniszczyć. 🙂
Porzuć zwykły lakier – noś hybrydy!
Po kilku wizytach u kosmetyczki i przekonaniu się, że hybrydy to fajna rzecz, postanowiłam podjąć wyzwanie i spróbować manicure hybrydowego w domu. I wiecie co? Nie żałuję, a nawet mam wrażenie, że na chwilę obecną moja hybryda jest nieco lepsza od tej z salonu – dlaczego? Noszę ją kiedy chcę i kiedy sobie zrobię- bez czekania na wizytę. Dodatkowo domowej roboty hybrydy to dobry sposób na odstresowanie, wzbudzenie poczucia piękna i podniesienia samooceny, a nawet popadnięcia w samozachwyt, że coś tak pięknego wyszło spod Twojej ręki. 😀
Powiem Wam szczerze, że od kiedy robię samodzielnie hybrydę, znienawidziłam zwykły lakier. Ostatnio miałam okazję na przetestowanie swoich nerwów- na pazurki u rąk założyłam hybrydę, a paznokcie u stóp pomalowałam zwykłym lakierem. I co? Porażka. Po godzinie siedzenia bez ruchu, w końcu wstałam. Po powrocie na kanapę moje paznokcie u stóp wyglądały tragicznie i wymagały ponownego pomalowania bo wstyd… dlatego też – porzuć zwykły lakier i noś hybrydy!
Hybrydy w domu – jak temu podołać?
Jeśli choć w najmniejszym stopniu przekonałam Cię co do paznokci hybrydowych, czas przedstawić cały proces nakładania hybrydy w domu. Od czego zacząć?
Po pierwsze sprzęt.
Paznokci hybrydowych nie wykonasz samodzielnie bez odpowiedniego sprzętu. Choć początkowy koszt zakupu wszystkich potrzebnych rzeczy może nieco Cię zniechęcić, nie martw się- bardzo szybko się zwróci! Szacunkowy koszt wykonania manicure hybrydowego w salonie kosmetycznym, to koszt rzędu 60-100 złotych. Niektóre firmy oferują zestawy startowe, w których znajduje się całe wyposażenie potrzebne do wykonania hybrydy w domu. Ja mam taki zestaw startowy z firmy Semilac, gdzie znajdowała się lampa, pilniki, blok polerski, kilka małych lakierów, cleaner, aceton i waciki bezpyłowe. W zależności od lampy, koszt takiego zestawu to koszt rzędu 80-150 złotych. Więc dużej różnicy nie ma. 😉
Najlepsze zestawy startowe do hybryd:
Po drugie chęć i samozaparcie.
Jeśli już wyposażysz się w sprzęt, znajdź w sobie chęci i nie poddawaj się po kilku nieudanych próbach zrobienia hybrydy. Pamiętaj, że trening czyni mistrza! Jeśli masz taką możliwość, poćwicz na koleżankach, siostrach, ciotkach czy mamie. Gwarantuję, że szybko dojdziesz do wprawy. Jeśli już podejmujesz się wyzwania i inwestujesz pieniądze w sprzęt, warto by nie leżał on głęboko w szafie użyty dwa razy.
Po trzecie produkty dobrej jakości.
Jeśli podejmujesz się robienia paznokci hybrydowych w domu i chcesz uzyskać zadowalające efekty, postaw na produkty znanych i sprawdzonych producentów. Nie sztuką jest kupić tani lakier hybrydowy i zrazić się do manicure hybrydowego, tylko dlatego, że wybrałaś lakier taniej marki. Warto dołożyć kilka złotych i cieszyć się nieskazitelnymi efektami przez nawet 2 tygodnie. Produkty takich marek jak NeoNail, Semilac czy Hi Hibrid z pewnością spełnią Twoje oczekiwania.
Szukasz dobrej lampy do hybryd? Sprawdź https://hiperceny.pl/ranking-top-10-lampa-do-hybryd/
Paznokcie hybrydowe – proces robienia hybryd krok po kroku
Jeśli już mamy odpowiedni sprzęt do zrobienia paznokci hybrydowych, możemy zabrać się do dzieła! A więc zaczynamy…
- W pierwszej kolejności musimy odpowiednio przygotować paznokcie. Pilniczkiem o ziarnistości 180 nadajemy paznokciom pożądany kształt, skórki odsuwamy drewnianym kopytkiem (specjalnym patyczkiem). Płytkę paznokcia matowimy za pomocą bloku polerskiego, a pozostały pyłek usuwamy za pomocą szczoteczki.
- Przygotowane w ten sposób paznokcie odtłuszczamy, czyli przemywamy wacikiem (bezpyłowym) nasączonym cleanerem (odtłuszczaczem).
- Na oczyszczone i odtłuszczone paznokcie nakładamy cienką warstwę bazy – nie zapomnij o pomalowaniu wolnego brzegu. Bazę utwardzamy pod lampą. W zależności od posiadanej lampy (UV czy LED) i marki bazy, czas utwardzania może być różny.
- Po pomalowaniu paznokci bazą, możemy przystąpić do nakładania lakieru hybrydowego. Pamiętajmy, by nakładać cienkie warstwy lakieru. W przypadku niektórych kolorów, konieczne jest nałożenie tak zwanego koloru bazowego – najczęściej białego lub czarnego lub drugiej warstwy. Po pomalowaniu kolorem, każdą warstwę lakieru utwardzamy pod lampą. Tak samo jak w przypadku bazy, czas utwardzania poszczególnych lakierów będzie różny, dlatego przed pomalowaniem warto sprawdzić, jaki czas utwardzania danego lakieru zaleca producent.
- Jako zabezpieczenie koloru i nadanie hybrydzie trwałości, ostatnim krokiem jest nałożenie topu. Do dyspozycji mamy top błyszczący lub matowy. Warstwę z topem należy utwardzić pod lampą, a po utwardzeniu całość ponownie przemyć cleanerem (płynem odtłuszczającym).
- Na sam koniec nie zapomnij wetrzeć w skórki specjalnej oliwki bądź chociaż kremu do rąk.
Warto dodać…
Jeśli pierwsza stylizacja okazała się klapą, nie załamuj się i postaraj uczyć się na błędach. Następnym razem spróbuj nałożyć cieńszą warstwę lakieru – zapobiegnie to wylewaniu się hybryd na skórki. Jeśli jednak zdarzyło się, że lakier nieco zalał skórkę, przed utwardzeniem spróbuj usunąć nadmiar za pomocą drewnianego patyczka.
Jeśli chcesz wiedzieć, jak zdjąć hybrydę w domu, koniecznie zajrzyj do mojego poradnika na ten temat. 😉
Rewelacyjny poradnik! Dziękuję
<3
fajny poradnik 🙂 naprawdę nie ma czego się obawiać, robiąc hybrydę w domu 🙂 za pierwszym razem czy nawet dwoma też mi niezbyt wyszło, ale kwestia wprawy 🙂
Dokładnie, trening czyni mistrza! 💪
Jak dla mnie to trudny temat 😉 Póki co korzystam z usług salonu kosmetycznego (chodzę do Pazumalu w Krakowie, które polecam!), dla mnie wizyta tam to taki relaks, ale kto wie, może kiedyś spróbuję sama się zabrać za hybrydy 😉
Bardzo fajnie opisane rady, bardzo przydatne 🙂 Jedyne, co mogę powiedzieć to to, że nie należy się bać i zniechęcać, początki bywają trudne, ale warto ćwiczyć bo z biegiem czasu na pewno będzie tylko lepiej 🙂 Co do samych produktów, ja bardzo lubię lakiery hybrydowe od Pierre Rene, kupuję je w drogeriach za dyszkę, są bardzo trwałe i mają piękne, wyraziste kolory. Dawniej kupowałam Neo Nail ale po co przepłacać, skoro jakość i trwałość jest taka sama.